piątek, 31 marca 2017

"Sportówka" w Horror House - dobra lekcja odporności na stres

Sytuacje stresowe w sporcie jak i w życiu codziennym to w sumie normalność. Klasa sportowa postanowiła sprawdzić się troszkę w "ekstremalny" sposób. 31 marca 2017 wybraliśmy się do Warszawy do Horror House. 
1b przed wejściem do "Domu Grozy"

Horror House miejsce tajemnicze, ciekawe ...i po drodze można spotkać bohaterów z ulubionych horrorów. Cel i zadanie proste.. (no może nie do końca)... wydostać się ze "szpitala psychiatrycznego" poruszając się z latarką. Po drodze rozwiązując zagadki, szukając kluczyków itp. Oczywiście wszystko w atmosferze ciemności, grozy, dziwnych odgłosów.
Przygoda super - zadanie nie łatwe z 16 osobowej ekipy całą trasę Horror House ukończyło tylko 3 uczestników. 
Po strachliwej wizycie był oczywiście spacerek po pięknej warszawskiej starówce oraz troszkę czasu wolnego.
Najważniejsze wszyscy wrócili w dobrych nastrojach. Ambicje biorą górę nad strachem.... tam trzeba wrócić...w tym lęku i dziwnych sytuacjach jest coś co przyciąga. 
Przed wejściem do Horror House
Spacer Nowym Światem
Zabytkowe uliczki Warszawy
Miło spędzony czas szybko "leci" trzeba było szybko wracać...humorki dopisywały.

Kolejne wycieczki i inne akcje "sportówki" wkrótce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz