sobota, 29 kwietnia 2017

"Droga do Aarhus 2017" - tydzień 7 (23.04 - 29.04) - tydzień oddechu

Kto kiedyś trenował cokolwiek z pewnością poczuł na własnej skórze: przemęczenie, marazm, jakąś chwilę zwątpienia, ogólne osłabienie lub po prostu cięższe chwile.
"Takie coś" trafiło mnie właśnie w 7 tygodniu przygotowań. Oczywiście nie uważam go za jakiś stracony czy przegrany. Wykonałem 6 treningów. Miały raczej charakter wypoczynkowy i tlenowy. Po prostu musiałem wypocząć, trochę przemyśleć i poukładać kilka spraw, do tego doszło dużo zawodów w szkole które trochę zakłóciły moje niektóre plany.
Wiem że zbliżający się tydzień 8 będzie mnie kosztował wiele pracy i będzie ostatnim mocnym treningowo, od 9 zaczynam starty i nabieranie świeżości i szybkości. Więc do dzieła.
W tym tygodniu miałem chyba przesilenie wiosenne - i sporo się najeździłem na zawody szkolne.

Trening 43: 23.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 93 dni.
Troszkę nietypowo. Niedzielę miałem zawsze zarezerwowaną na tzw. "sporty różne" np. pływanie. Wiem że ten tydzień będzie w mega pośpiechu oraz w różnego rodzaju zawodach szkolnych. Dlatego ranek spędziłem na siłowni. Przyznać muszę że po raz pierwszy wrzuciłem trochę większe obciążenia niż zwykle tj. od 35 do 50 kg. Wykonałem obwód stacyjny, koncentrując się głównie na sztandze. Na każdej stacji obwodu po cztery serie. Ilość powtórzeń zależała od wykonywanego ćwiczenia. Po tej fizycznej uczcie...coś dla ducha czyli - wizyta w Operze Łódzkiej

Trening 44: 24.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 92 dni.
Trening zrobiony późnym wieczorem. Po całkiem miłych trudach dnia (zawody sportowe w piłce nożnej podstawówek od 8.00 do 14.30 zakończonych dobrymi wynikami SP 7 Sochaczew), potem pracy na basenie, wykonałem 6x40 metrów i 1x150m (jakoś tak ostatnio mi leży ten dystans). "Czterdziestki" bez fajerwerków w granicach 5.4 - 5.6. Wydaje mi się że to efekt dzisiejszego całego dnia na stojąco i wczorajszej siłowni. Takie małe zamulenie się zrobiło. Ale to tylko przejściowe. 150 metrów biegało się już dużo lepiej 19.8. Jak będzie na świeżości to będzie jeszcze lepiej - to się czuje w nogach :).

25.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 91 dni.
Czuję ogólne przemęczenie...postanowiłem zrobić sobie wolne. Swój pierwszy oficjalny start zaplanowałem na Otwartych Mistrzostwach Województwa Łódzkiego Weteranów 13 maja.

Trening 45: 26.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 90 dni.
Jednak poprzedni tydzień ciężkiej pracy dał się we znaki. Jeszcze czuje przemęczenie. Postanowiłem zwalczyć "klina - klinem" - zrobiłem 30 minutowe wybieganie. Troszkę tlenu nie zaszkodzi. Ale jeszcze nie jestem na mocnych obrotach ganiać szybkości. na nią przyjdzie jeszcze pora. Na siłownie niestety w tygodniu jakoś nie mam czasu - dużo innych zajęć :(

Trening 46: 27.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 89 dni.
Jeszcze odpuszczam mocniejsze bieganie krótkich odcinków i tempa. Czuję że moc wraca, głód biegania szybko wraca, ale jeszcze troszkę wytrzymam. Ponownie 30 minut biegu.

Trening 47: 28.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 88 dni.
Cóż zaganiane, zaganianie i jeszcze raz zaganianie. Wieczorem totalne zmęczenie, ale że trening musi być to powtórzyłem 30 minut joggingu.

Trening 48: 29.04.2017 - Do Mistrzostw Europy Weteranów 87 dni.
Ponownie dotlenianie organizmu i 30 minut.

Przyszły tydzień będzie znacznie bardziej pracowity i obłożony treningami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz