31 lipca 2017 wystartowałem po raz pierwszy w życiu na imprezie rangi Mistrzostw Europy. Co prawda to mistrzostwa weteranów i mają status typowo amatorski, jednak wymagają dużego trudu i wysiłku zarówno w kwestii przygotowania sportowego jak i logistycznego.
Przyjeżdżając do duńskiego Aarhus oczywiście nie byłem faworytem. Wśród zgłoszonych do 400m w kategorii M35 zajmowałem miejsce z 19 czasem - po mistrzostwach awansowałem o 3 pozycje. Zająłem 16 miejsce z którego jestem bardzo zadowolony (choć nie do końca szczęśliwy, sportowa złość pozostaje).
Przed startem na stadionie w Aarhus