sobota, 23 lutego 2019

Halowe Mistrzostwa Polski Masters 2019 - bez medalu ale bardzo zadowolony :)

23 lutego 2019 w Arena Toruń odbyły się 28 Mistrzostwa Polski Masters. Zawodników po 35 roku życia. Wystartowałem w nich po raz czwarty z rzędu. Mam już piękny dorobek z hali 2016 (złoto na 400), 2017 (złoto na 400 i brąz na 60). 2018 dla mnie był przykrym rokiem kontuzja ledwo ukończone 800 i brak startu na 400m. 2019 - drugi rok z rzędu poza podium ale z optymizmem na przyszłość i walką na bieżni z rywalami, a nie bólem z kontuzji.
28 HMPM zakończone - bez "pudła" ale z pozytywnymi emocjami
Swój występ rozpocząłem od biegu na 800 metrów. Nie powiem fajnie się biegło, ale brak doświadczenia stadionowego, a w zasadzie halowego cwaniactwa sprawił że wynik trochę odbiegał od tego co zakładałem. 2:12:32 to i tak mój najlepszy wyniki jaki uzyskałem w hali w tej konkurencji. Jest to duży plus. Nie będę zanudzał tu opisem swoich błędów biegowych. Po prostu poprawie je i za 3 tygodnie przeczytacie o lepszym wyniku z Halowych Mistrzostw Świata Masters :). Uzyskany wynik dał mi 9 miejsce w M35. Cieszę się że małymi krokami zmierzam do przodu na tym nowym dla mnie dystansie. 
Drugi start to moje ulubione 400 metrów. W tym biegu zająłem 5 miejsce z czasem 55.84. Biorąc pod uwagę 800 w nogach to całkiem przyzwoity wynik. Zresztą rezultat ten doskonale odzwierciedla moją obecną dyspozycję, którą uważam za dobrą.
Teraz pozostaje nic innego jak skupić się jeszcze 3 tygodnie do biegu na 800 metrów podczas Mistrzostw Świata. W tym biegu mam naprawdę ogromne rezerwy.
Bardzo dziękuję wszystkim którzy wspierali i kibicowali. Dzięki wam staje się coraz lepszy i silniejszy. W sporcie Masters przy wciąż rosnącej rywalizacji i rok rocznie napływającym młodszym zawodnikom naprawdę cholernie trudno jest cały czas być na czołowych miejscach. 
Ja się nie poddaję, ja walczę i jeśli ktoś mi powie że przegrałem to będzie w błędzie. Bo ja nie przegrywam ja tylko cały czas się uczę. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz